Forum sojuszu FALUBAZ

Witaj na forum sojuszu FALUBAZ

Ogłoszenie

TO NIE JEST WAREZ!!!


#1 2007-09-30 16:19:39

Ziezie

Komandor floty

Zarejestrowany: 2007-09-06
Posty: 45
Punktów :   

Dowcipy

Piszcie tutaj jakiś kawał który was rozbawił. (i tak nie będzie się nikomu chciało )

W starej wieży na pustkowiu siedzą sobie nocą trzy wampiry i
grają w karty. Grają grają, noc mija i zrobili się głodni. Jeden
mówi:
-Grajcie we dwóch, ja idę coś wrzucić na ruszt.
Długo nie trwało i wrócił. Usta umazane krwią...
-Znacie tę wioskę na południe stąd?
-Mhm
-No to już jej nie ma. Wyssałem ich co do jednego...
Drugi wampir wstaje:
-Dobra, teraz wy grajcie a ja napełnię żołaja
Długo nie trwało i wrócił. Usta umazane krwią...
-Znacie to miasteczko na zachód stąd?
-No...
-Nikt już tam nie mieszka, he,he..., be-ek!
Trzeci wampir wychodzi, rzucając w drzwiach:
-Teraz ja, niedługo wracam.
Wraca jeszcze szybciej niż tamci. Ociężale wchodzi do komnaty.
Twarz cała we krwi.
-A ty gdzie byłeś?
-Nigdzie. Wy***ałem się na schodach...

______________________________________________________

Leci w samolocie w jednym rzedzie: 2 Arabow (od strony okna) i Zyd (od przejscia). Zyd w jarmulce, pejsy, te sprawy - wyluzowany kompletnie - rozpial kolnierzyk, zdjal buty. Arabowie patrza na niego nienawistnie. Po godzienie lotu jeden z nich wstaje i mowi:
-Ide po Cole.
Zyd na to:
-Alez nie, ja pojde, po co sie przeciskac.
I poszedl. W tym czasie Arab naplul mu do buta. Zyd wraca, daje Cole Arabowi. Po kolejnej godzinie drugi Arab mowi:
-Ide po Cole.
Zyd jak poprzednio:
-Ja pojde.
I poszedl. Drugi Arab naplul mu do drugiego buta. Zyd wraca, daje Arabowi Cole. Po godzieni samolot laduje, Zyd zbiera sie, zapina kolnierzyk, zalozyl jednego buta, skrzywil sie i mowi:
-Znowu ta straszna nienawisc miedzy naszymi narodami. To plucie do butow, to szczanie do Coli...

______________________________________________________

Hans zabral grupe Zydow nad przepasc.
Losowo wybiera jednego z nich i mowi:
- obie rece do gory i skacz. Zyd skoczyl
Wybiera nastepnego:
- nogi ugiete w kolanach i skacz. Zyd skoczyl
Wybiera trzeciego, ale nagle podbiega kapo i mowi:
-Hans, szybko, Hitler do Ciebie dzwoni.
-K***a nie teraz nie widzisz ze gram w Tetrisa!

______________________________________________________

Dresiarz z bejsbolem wchodzi do pralni. - Czy jest chleb wiejski?
- Przecież to jest pralnia
Drechu wziął i wpier****ł pracownikowi pralni.
Nastepnego dnia drech znów wchodzi do pralni.
- Bagietke poproszę!
- Chłopie zrozum t.o.j.e.s.t.p.r.a.l.n.i.a
- Bagietke poprosze!
- Spierd***j!
Dresiarz znów pobił pracownika pralni.
Trzeciego dnia facet pracujący w pralni kupił 10 gatunków chleba. Znów wchodzi dres.
- Czy macie banany?
- Przecież wczoraj i przedwczoraj chleb chciałeś?
- Cóż... chleb teraz nawet w aptece kupić można...

______________________________________________________

Do Władimira Putina dzwoni prezes Coca-Cola Co.
- Panie prezydencie, mam propozycję. Co sądzi pan o zmianie flagi Rosji z niebiesko-biało-czerwonej na czerwoną? Jak za dobrych czasów w ZSRR. My za taką reklamę oferujemy, powiedzmy, 5 miliardów dolarów rocznie. Putin odpowiada:
- Pozwoli pan, że przemyślę propozycję.
Odkłada słuchawkę, wykręca numer swojego asystenta i mówi:
- Wania, kiedy dokładnie kończy się nam umowa z Aquafresh?

______________________________________________________

Hans zrobil zawody pływackie dla żydów i mowi: pierwszy
i ostatni zostanie rozstrzelany
Na to Żydzi :
-Hurra, hura!
A hans: dwójkami na start.

______________________________________________________

Sherlock Holmes śpi z Watsonem w plenerze.
Budzi się w środku nocy , budzi Watsona i pyta
-Co widzisz?
-Gwiazdy
-Co to oznacza?
-Z astrologicznego punktu widzenia, że obecnie urodzony człowiek bedzie spad znaku Koziorożca, z teologicznego punktu widzenia ogrom kosmosu każe nam się zastanowic nad nieograniczona moca Boga, z naukowego punktu widzenia...
-NIE, k***a, namiot nam ukradli!

______________________________________________________

Jasio przychodzi do taty i pyta:
- Tato, co to jest polityka?
Tato mówi:
- Polityka synku to:
- kapitalizm, ja jestem kapitalizm bo ja zarabiam,
- twoja mama to rząd, bo rządzi pieniędzmi,
- dziadek to związki zawodowe, bo nic nie robi,
- pokojówka to klasa robotnicza, bo sprząta i pracuje,
- ty synku jesteś ludem, bo tworzysz społeczeństwo,
- a twój mały braciszek to przyszłość.
Jasio mówi:
- Tato, ja się z tym prześpię i może zrozumiem.
Jasio poszedł spać. W nocy budzi go płacz małego brata, który zrobił w pieluszkę. Jasio poszedł do pokoju po mamę, ale nie mógł jej obudzić, więc poszedł do pokoju pokojówki.
Wchodzi, a pokojówka "zajęta" z tatą, a przez okno zagląda dziadek. Jasia nikt nie zauważył, bo szybko wyszedł, wrócił do swojego pokoju, uspokoił braciszka i poszedł spać. Rano Jasio wstał i zszedł na dół, tato mówi do niego:
- No i co Jasiu, już wiesz co to jest polityka?
- Tak tatusiu, wiem - kapitalizm wykorzystuje klasę robotniczą, związki zawodowe się temu przyglądają, podczas gdy rząd śpi, lud jest ignorowany, a przyszłość leży w gównie.

_______________________________________________________

Scena kamienowania, rozzłoszczony tłum szykuje się, by zmiażdzyć pod kamieniami skazańca. Nagle z tłumu wychodzi Jezus, odwraca się do zebranych i mówi:
-Kto jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci kamień!
Mija sekunda i skazaniec dostaje pięknym otoczakiem prosto w czoło, po czym pada zemdlony. Zszokowany Jezus patrzy na niego, po czym odwraca się do tłumu, patrzy gdzieś w głąb między zebranych ludzi i z niesmakiem mówi:
-Mamo, jak ty mnie czasem wk****asz...

_______________________________________________________



Nowy ksiądz byl spięty jak prowadził swoją pierwszą mszę w parafi, więc
prosił koscielnego żeby mógł do swiętej wody dołożyć kilka kropelek wódki, aby
się rozluźnic.I tak się stało. Na drugiej mszy zrobił tak samo i czuł się tak dobrze ( a nawet lepiej ) jak na pierwszej mszy, ale gdy wrócił do pokoju
znalazł list:

DROGI BRACIE
-Następnym razem dolóż kropelki wódki do wody, a nie kropelki wody do
wódki;
-Na początku mówi się "Niech bedzie pochwalony", a nie "k.... mac"
-Po drugie, Jezusa ukrzyżowali Żydzi, a nie Indianie,
-Po trzecie Kain nie ciągnal kabla, tylko zabił Abla,
-Po czwarte po zakończeniu kazania schodzi sie z ambony po schodach, a
nie zjeżdża po poręczy.
-A na koniec mówi sie Bóg zapłać a nie Ciao
-Krzyż trzeba nazwać po imieniu a nie to "duze t"
-Nie wolno na Judasz mówic "ten sku..."
-Na krzyżu jest Jezus a nie Che Guevara
-Jest 10 przekazań a nie 12;
-Jest 12 apostołów a nie 10;
-Ci co zgrzeszyli idą do piekła, a nie w pizdu;
-Inicjatywa aby ludze klaskali była imponujaca ale tańczyć makarene i
robić "pociąg" to przesada;
-Opłatki są dla wiernych a nie na deser do wina;
-Pamiętaj że msza trwa godzinę, a nie dwie polówki po 45 minut;
-Poza tym Maria Magdalena była jawnogrzesznicą a nie kur*ą;
-Jezusa ukrzyżowli, a nie [beeep]ali
-Ten obok w "czerwonej sukni" to nie byl transwestyta, to byłem ja,
Biskup.
-I w końcu Jezus byl pasterzem a nie pierd... domokrążcą!

_______________________________________________________

Beznadziejne kawały:

1) Poszła babcia po mleko i dostała z bańki.

2) Dwaj maszyniści rozmawiali w czasie jazdy lokomotywą. Nagle jeden się wkurzył i skierował rozmowę na inne tory.

3) Dziadek brał udział w zawodach balonowych i nieźle wypadł.

4) Wychodzi facet na balkon i widzi, że z góry wióry lecą. Poszedł na górę, a tam sąsiad struga wariata.

5) Szedł krawiec w nocy ulicą i zaszył się w ciemnościach.

6) Wyjrzał żołnierz z okopu i coś mu do łba strzeliło.

7) Pojechał filatelista na wojnę i dostał serię.

8) Przyjechało do Polski 2 gości z zagranicy. Poszli na lody. Jeden dostał dwie kulki, a drugi z automatu.

9) Kupił facet długopis i się popisał

10) Kowalski leżyw pokoju, nagle słyszy tupot za oknem, patrzy: a to przeszło ludzkie pojęcie

11) Idzie baba ulicą i widzi jak ktoś coś podnosi. Podchodzi bliżej, patrzy, a to facet zbiera pochwały.

12) Idzie baba ulicą i słyszy uderzenia. Ogląda się, patrzy, a to facet bije rekordy.

13) Siedzi baba w pokoju i słyszy piłę mechaniczną. Zagląda do faceta, a ten rżnie głupa.

_______________________________________________________

Podczas wizyty w szpitalu psychiatrycznym:
gość zapytał dyrektora jakie kryteria stosują, aby zdecydować czy ktoś powinien zostać zamknięty w zakładzie czy nie.
Dyrektor odpowiedział:
- Napełniamy wannę, a potem dajemy tej osobie łyżeczkę do herbaty, kubek i wiadro i prosimy, aby jak najszybciej opróżnił wannę z wody.
- Aha, rozumiem - powiedział gość - normalna osoba użyje wiadra, bo jest większe niż łyżeczka czy kubek.
- Nie - powiedział dyrektor - normalna osoba pociągnęłaby za korek. Chce pan pokój z widokiem czy bez?

_______________________________________________________

Chlopak odprowadza swoja dziewczyne do domu po imprezie. Kiedy dochodza do klatki, facet czuje sie na wygranej pozycji, podpiera sie dlonia o sciane i mowi do dziewczyny:
- Kochanie, a gdybys mi tak zrobila laseczke...
- Tutaj? jestes nienormalny.
- Noooo, tak szybciuko, nic sie nie stanie...
- Nie! a jak wyjdzie ktos z rodziny wyrzucic smieci, albo jakis sasiad i mnie rozpozna...
- Ale to tylko "laska", nic wiecej... kobieto...
- Nie, a jak ktos bedzie wychodzil...
- No dawaj nie badz taka...
- Powiedzialam ci ze nie i koniec!
- No wez, tu sie schylisz i nikt cie nie zobaczy, glupia.
-nie!
W tym momencie pojawia sie siostra dziewczyny. w koszuli nocnej, rozczochrana i mowi:
- Tata mowi ze juz wyrzucilismy smieci i masz mu zrobic tą laskę do cholery, a jak nie to ja mu zrobie, a jak nie, to tata mowi, ze zejdzie i mu zrobi, tylko niech zdejmie reke z tego domofonu bo jest k***a 3 rano

________________________________________________________

Jak pijemy?
Anorektyk - nie zagryza.
Astronom - ma zaćmienia.
Członkinie Koła Gospodyń Wiejskich - piją, tańczą i haftują.
Egzorcysta - pije duszkiem.
Grabarz - pije na umór.
Higienistka - pije tylko czystą.
Ichtiolog - pije pod śledzika.
Kamerzysta - pije, aż mu się film urwie.
Ksiądz - pije na amen.
Laborant - pije, aż zobaczy białe myszki.
Lekarz - pije na zdrowie.
Matematyk - pije na potęgę.
Ornitolog - pije na sępa.
Pediatra - po maluchu!
Perfekcjonista - raz, a dobrze.
Pilot - nawala się jak messerschmit.
Syndyk - pije do upadłego.
Tenisista - pije setami.
Wampir - daje w szyję.
Wędkarz - zalewa robaka

Offline

 

#2 2007-10-02 18:01:22

Dark Alchemy

Komandor floty

Zarejestrowany: 2007-09-06
Posty: 43
Punktów :   -1 

Re: Dowcipy

/---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------/
jeden z komentarzy na onecie po przegranej polski z ekwadorem

autor -x
Jeszcze bedziecie nosić janasa na rękach
autor -y
tak ale chyba jak bedziemy go nieść na szubiennice
/---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------/
Coś do worda.

1. Otworz Word'a
2. Wpisz Q33 NY (numer lotu pierwszego samolotu, ktory uderzyl w World Trade Center)
3. Zaznacz Q33 NY
4. Zmien rozmiar czcionki na 48.
5. Zmien czcionke na WINGDINGS 1 (lub WINGDINGS)

Czy Microsoft był powiązany z ...?
/---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------/
Modlitwa informatyka:

OJCZE NASZ

Ojcze Microsofcie, któryś jest na dysku
Święć się Windows Twój
Przyjdź update Twój
Bądź Bugfix Twój
Tak jak w Windows, tako i w Office
MSNa naszego powszedniego daj nam dzisiaj
I odpuść nam nasze piraty
Jako i my odpuszczamy naszej Telekomunikacji
I nie wiedź nas do IBM
Ale nas zbaw od OS2
Bo Twój jest DOS i Windows i NT
Na wieki wieków

ENTER
/---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------/
Wpiszcie w notatniku: Bush hid the facts (Bush ukrywa fakty)
Zapiszcie pod dowolna nazwa i otworzcie
/---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------/
Polska to chyba jedyny kraj posiadający kopie backupową prezydenta
/---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------/
Rada języka polskiego wprowadziła zmiany w obowiązującej deklinacji, bardzo pouczające.

Obecnie znana deklinacja:
1. Mianownik - kto? co?
2. Dopełniacz - kogo? czego?
3. Celownik - komu? czemu?
4. Biernik - kogo? co?
5. Narzędnik - z kim? z czym?
6. Miejscownik - o kim? o czym?
7. Wołacz - o!

Poszerzona o dodatkowe przypadki:
8. Intymnik - kto z kim? w co?
9. Wygryźnik - kto kogo?
10. Łapownik - kto? komu? ile?
11. Przyp.ierdolnik - komu? w co?
12. Powodnik - dlaczego ja?
13. PiSownik - kwa? kwa?
14. Złodziejnik - komu? co? ile grozi?
15. Politycznik - z kim? na kogo?
16. Powybornik - o ku.rwa! co teraz?
17. Rydzownik - ile dał? żyd?
/---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------/
Do pewnej rodziny przyjechali goście. Wszyscy siedzą przy stole, a tu wchodzi synek gospodarzy i na cały głos mówi:
- Mamo, a mi się chce sikać !
- To idź i wysikaj się, ale na drugi raz mów, że ci się chce gwizdać.
W nocy synek śpi z dziadkiem, który o niczym nie wie. Dziecko budzi się w środku nocy i mówi:
- Dziadku mi się chce gwizdać !
- Nie wolno teraz gwizdać, bo jest noc.
- Ale mi się naprawdę chce gwizdać !
- Nie wolno bo wszystkich pobudzisz.
- Ale ja już nie mogę !
- To zagwiżdż mi tak po cichutku do ucha.
/---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------/
Przychodzi Murzyn do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, zawsze chciałem być roślina.
Lekarz długo się nie zastanawiając chwycił za toporek i odrąbał
Murzynowi prącie mówiąc:
- Teraz jesteś czarny bez.
(nie mogłem przy tym wytrzymać rotflrotfl rotflrotfl rotflrotfl )
/---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------/
W pierwszej klasie szkoly podstawowej, podczas lekcji biologii, pani pyta dzieci:
Jaki odglos wydaja koty?
Grzes podnosi reke:
- Miauuu, prosze pani.
- Bardzo dobrze, Grzesiu. A jaki dzwiek wydaja psy?
Jasio podnosi reke.
- No Jasiu powiedz - zacheca pani.
- Na ziemie skur..., rece na glowe i szeroko nogi.
(tu też rotflrotfl rotflrotfl rotflrotfl )
/---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------/
Idzie wedkarz przez las z dwoma wiadrami pelnymi ryb, gdy nagle spotyka straznika.
- Udany polow. Mam nadzieje, ze ma pan karte wedkarza?
- Nie mam, ale to sa moje rybki z akwarium.
- Rybki z akwarium?
- Wpuszczam rybki do wiaderka, ide nad jezioro, wypuszczam je, zeby sobie poplywaly i kiedy klasne dwa razy, wracaja do wiaderek.
Straznik nie uwierzyl, wiec obaj ida nad jezioro. Wedkarz wypuszcza wszystkie ryby do wody i czeka. Mija pietnascie minut i nic. Zniecierpliwiony straznik pyta:
- No i co? Niech pan je wola!
- Kogo?
- Rybki!
- Jakie rybki?
/---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------/
Dwóch wariatów bawi się w sklep.
- Poproszę litr chleba.
- Co ty wygadujesz?! Mówi się kilogram chleba. Chodź,zamienimy się
miejscami.
- Poproszę kilogram chleba.
- A dzbanek pan ma?
/---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------/
* pawlik je smażonego oscypka.
<gruvby> e skąd masz oscypki?
<pawlik> z gór
<gruvby> wyślij mi
<pawlik> daj maila.
/---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------/
ksiadz trzymal w klatce na zakrystii papuge. pewnego dnia sie budzi i okazuje sie ze jej nie ma. pyta sie wiec koscielnego czy jej nie widzial, na co koscielny ze nie ale moze ktos wiernych i niech sie zapyta na mszy. no i w czasie mszy ksiadz mowi:
-kto widzial ptaka niech wstanie...
wstaja wszystkie kobiety
-nienie - mowi ksiadz zmieszany- kto ma ptaka niech wstanie...
wstaja wszyscy mezczyzni
-nienienie -na to ksiadz jeszcze bardziej zmieszany
-kto widzial mojego ptaka niech wstanie...
wstaja wszyscy ministranci...
/---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------/
KLAN - odcinek 666
Rysiek nie może znaleźć rannego pantofla, szuka go pod łóżkiem, ale zamiast kapcia znajduje gazetę z nagimi mężczyznami. Podejrzana jest Grażynka, ale w krzyżowym ogniu pytań przyznaje się Maciuś. Jerzy dostając w spadku kamienicę, musi się zapisać się do Koła Wzorowego Izraelity, przez co dotykają go represje i szykany ze strony włascicieli Sklepów Cynamonowych i władz Czechosłowacji. Michał zostaje wyrzucony z Ptasiego Radia za mlaskanie słodziutkim ciastkiem z dziurką od Halinki Młynkowej na antenie. Zatrudnia się więc w Polskim Radiu, gdzie w słuchowiskach recytuje fragmenty "Niewolnicy Izaury". Władysław budzi się w nocy z krzykiem, twierdzi, że pani Stanisława jest z wywiadu ZSSR i chce wykraść jego najnowsze sztruksy w kolorze Khaki. Uważa, że przyleciała z Plutona, by razem ze Żwirką ,Wigurą i Muchomorkiem wprowadzić kartki na Flipsy kokosowe.
/---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------/
Przeglądająca się w lustrze żona do męża:
- Powiedz mi, kochanie, za co ty mnie tak kochasz: za piękną buzię, czy za rewelacyjną figurę?
- Za poczucie humoru - odparł mąż.
/---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------/
- Jak się nazywa facet wykorzystujący dzieci?
- Pedofil.
- Jak się nazywa facet wykorzystujący zmarłych?
- Nekrofil.
- Jak się nazywa facet wykorzystujący starych ludzi?
- Rydzyk.
/---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------/
Czy slyszales przypowiesc o blond-wilku, ktory wpadl w sidla klusownika?
Odgryzl sobie trzy nogi i nadal byl uwieziony...
/---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------/
Jak zginela blondynka pijaca mleko?
Krowa usiadla.

Offline

 

#3 2007-10-02 18:54:36

karlos

Chorąży

Zarejestrowany: 2007-09-06
Posty: 45
Punktów :   

Re: Dowcipy

ziezie chcialo ci sie to pisac???

Offline

 

#4 2007-10-02 19:54:06

Ziezie

Komandor floty

Zarejestrowany: 2007-09-06
Posty: 45
Punktów :   

Re: Dowcipy

Robiłem to sposobem ctrl + c i ctrl + v (kopiuj-wklej)

Offline

 

#5 2007-10-02 21:19:31

karlos

Chorąży

Zarejestrowany: 2007-09-06
Posty: 45
Punktów :   

Re: Dowcipy

Oto kilka fajnych nagród darwina.
Drugie miejsce, czyli Wyróznienie Darwina zdobyl 19-letni Rasheed z
Teksasu, który zagral przed przyjaciólmi w rosyjska ruletke za pomoca
pólautomatycznego pistoletu. Mlody glupiec nie wiedzial, ze pólautomatyczna
bron, w przeciwienstwie do rewolweru, zawsze znajdzie kule. Jego szanse na
wygranie w rosyjska ruletke wynosily zero

Wyrózniony zostal równiez Filipinczyk imieniem Augusto, który, grozac
granatem recznym, uprowadzil samolot lecacy z Davao do Manili. Zrabowal
wspólpasazerom równowartosc 25 tys. dolarów, odbezpieczyl granat, wrzucil
zawleczke do kabiny i wyskoczyl na spadochronie domowej roboty. Spadochron nie
zdolal zahamowac lotu ku ziemi, zreszta Augusto wciaz sciskal odbezpieczony
granat. Policja znalazla pózniej na ziemi dwie dlonie. Tyle tylko pozostalo z
niefortunnego porywacza.

Niekiedy glupia smierc spotyka pozbawionych krzty rozumu zloczynców. Pewien
kierowca ciezarówki z Ohio transportowal mrozone brokuly, wsród których ukryl
przemycana kokaine. Kiedy chcial wydobyc narkotyki znajdujace sie na samym
dnie, utknal miedzy mrozonkami glowa w dól. Policjanci zobaczyli pózniej wsród
paczek brokulów dwie zimne jak lód stopy.

CZLOWIEK PRZYKLEIL SIE DO ZADU NOSOROZCA


Mieszkaniec Vermontu znalazl sie w trudnej sytuacji podczas wycieczki do ogrodu zoologicznego Eagle Rock wraz z grupa aktorów dramatycznych z Sankt Petersburga. Ronald postanowil, ze nie cofnie sie przed niczym, by zademonstrowac Rosjanom potege "Crazy Glue", superkleju, jednego z amerykanskich cudów. By dowiesc jego skutecznosci, posmarowal nim dlonie i zartobliwie przylozyl je do zadu przechodzacego obok nosorozca.
Nosorozec, który mieszkal w ogrodzie od trzynastu lat, poczatkowo nie reagowal, gdyz od malego przywykl do naglego peoklpywania. Gdy jednak zdal sobie sprawe, ze Ronald przyczepil sie do niego na dobre, wpadl w panike i zaczal szalec na wybiegu.
"Samica nosorozca Sally ostatnio zle sie czula - wyznal jej opiekun James Douglas. - Miala zatwardzenie. Na krótko przed tym zdarzeniem dostala srodek przeczyszczajacy".
Zdenerwowana Sally rozbila szope i zniszczyla ogrodzenie umozliwiajac ucieczke mniejszym zwierzetom. Stratowala trzy male kozy i jedna kaczke. Zaraz po tym, jak zostala poskromiona, zaczela odczuwac dzialanie lekarstwa i wypuscila na Ronalda okolo stu litrów rzadkiego lajna. Liczny zespól sanitariuszy i opiekunów zwierzat zdolal wreszcie uwolnic Ronalda. "To nie bylo latwe - powiedzial jeden z nich. - Musielismy uspokajac Sally, a jednoczesnie chronic sie przed lajnem. Mozna powiedziec, ze Ronald skapal sie w nim po uszy".
Gdy wreszcie poskromili Sally, trzej ludzie z szuflami pilnowali, by Ronald mial czym oddychac. "Udalo sie nam dac jej srodki uspokajajace i wtedy za pomoca rozpuszczalnika oderwalismy jego rece od zadu Sally - powiedzial Douglas. - Mysle, ze przez jakis czas nie bedzie sie bawil ".
Rosjanie byli bardzo rozbawieni, ale tez zaimponowala im sila kleju. "Kupie troche kleju dzieciom, ale oczywiscie nie pozwole, by zabraly go do zoo" - powiedzial Wladimir Zolnikow, kierownik trupy.

UWAGA NA TELEFON KOMÓRKOWY


Pewien dzentelmen z Korei, zginal podczas swojej zwyczajowej rozmowy przez telefon komórkowy w czasie spaceru. Podczas rozmowy ten pan niespodziewanie .. wszedl w drzewo i w jakis sposób skrecil sobie kark.

Pewien Brytyjczyk z Norwich uznal, ze musi skoczyc ze wszystkich mostów w
miescie. Kilkakrotnie powstrzymywany przez policje konsekwentnie realizowal
swój plan. Ostatni skok oddal z wysokosci okolo 20 m do wody na metr glebokiej.

34-letni Brytyjczyk o imieniu Martin uwazal, ze nic tak nie intensyfikuje
doznan erotycznych jak brak powietrza. Prosil wiec zone, aby w decydujacym
momencie zatykala mu usta i nos. W koncu zapragnal ****u solo. Nalozyl sobie na
glowe plastikowa torbe, z której usunal powietrze za pomoca prózniowego
odkurzacza. Kiedy znaleziono Martina, byl juz martwy i wciaz sciskal w dloni
pracujacy odkurzacz.

Nagrode w tym samym roku otrzymali równiez Kambodzanczycy z prowincji Svay
Rieng, którzy w barze poszukiwali dreszczyku emocji, skaczac na potezna mine
przeciwczolgowa. "Ich zony nie znalazly pózniej w kraterze po eksplozji nawet
kawaleczka miesa", relacjonowali swiadkowie.

W 1999 r. jury internautów uhonorowalo mlodego wyznawce Hare Krishny, który
szukal kontaktu z natura i ukryl sie w oceanarium na Florydzie, by poplywac w
basenie z orkami, znanymi jako "walenie-zabójcy".

Iracki terrorysta Khay Rahnajet, nie nakleil wystarczajacej ilosci znaczków
na liscie-bombie i powrócila ona do niego oznaczona "zwrócic nadawcy". Otworzyl
list i wylecial w powietrze. Podobna historia przdazyla sie kolumbijskiemu
terroryscie - Fernando Varro, który wyslal paczke z bomba do ambasady USA. Na
przesylce zapomnial jednak nakleic znaczka, wiec poczta zwrócila ja nadawcy.
Varro otworzyl pakunek i wylecial w powietrze

We wrzesniu 1998 w Detroit, 41-letni mezczyzna utknal i utonal, gdy
przecisnal glowe przez 36-centymetrowy otwór kanalu sciekowego, zeby wyciagnac
kluczyki od samochodu.

K.C. Barker przypadkowo postrzelil sie, kiedy obudzony przez dzwoniacy
telefon, stojacy obok lózka, siegnal po niego, a zamiast aparatu pomylkowo
chwycil rewolwer, który wystrzelil po przylozeniu go do ucha.

Francuz, Jacques LeFevier postanowil popelnic samobójstwo. Aby miec pewnosc,
ze próba samobójcza sie powiedzie stanal na urwisku i przywiazal kamien do
szyi. Nastepnie wypil trucizne i podpalil swoje ubranie. Próbowal nawet
zastrzelic sie podczas skoku, ale kula chybila przecinajac line z kamieniem.
Woda morska, do której wpadl niedoszly samobójca, ugasila ogien, a zalewajac
usta, spowodowala wymioty, które usunely trucizne z zoladka. Jacques zostal
wyciagniety z wody przez rybaków i odwieziony do szpitala, gdzie zmarl z powodu
wychlodzenia organizmu.

Na podstawie dokumentow policji w Dahlonega, Georgia, 20-letni kadet Nick
Barrena zginal od uderzenia nozem przez kadeta Jeffreya Hoffmana, lat 23, ktory
chcial sprawdzic, czy noz moze przebic kamizelke kuloodporna.


We wrześniu 1997 Paul Stiller, lat 47, został hospitalizowany w Andover
Township, New Jersey, gdzie trafil razem ze swoja zona, gdy zostali ranni
podczas wybuchu cwiartki laski dynamitu w ich samochodzie. Paul z zona jadac
okolo 2 nad ranem, postanowili podpalic dynamit i wyrzucic przez okno, zeby
zobaczyc, co sie stanie. Nie zauwazyli, ze okno bylo zamkniete.

Offline

 

#6 2007-10-03 16:22:46

Agigi14

Szczur lądowy

Zarejestrowany: 2007-09-08
Posty: 5
Punktów :   

Re: Dowcipy

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Niemcy pytają się dzieci  żydowskich:
-Kto chce chleb niech podniesie ręke.
Wszystkie dzieci podniosły ręce na to Niemci zrobili kosi kosi łapki z ckm'uw
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Najważniejsze fakty o Chucku Norrisie:


Chuck Norris nie śpi. Czeka.


Chuck Norris nie umie latać, ale i tak to robi.


Chuck Norris chodzi do toalety raz w miesiącu. Obojętnie czy potrzebuje, czy nie.


Bóg chciał stworzyć świat w 10 dni. Chuck Norris dał mu 6.


TP S.A. nie wyłączyła telefonu Chuckowi Norrisowi przed rozpatrzeniem reklamacji. Nigdy.


Za zarostem Chucka Norrisa nie ma brody. Jest kolejna pięść.


Chuck Norris umie dzielić przez zero. I zawsze otrzymuje prawidłowy wynik.


Gdy Chuck Norris łamie kobiecie serce, robi to dosłownie.


Gdy Chuck Norris wchodzi coś załatwić w ZUS-ie to słyszy: "Dzień dobry, w czym mogę pomóc?".


Chuck Norris nie umrze. On kopnie w kalendarz. Z półobrotu.


Chuck Norris złamał sobie sam nogę. Tylko po to, żeby wygrać paraolimpiadę.

Kiedy spytasz Chucka Norrisa która godzina zawsze odpowie: "dwie sekundy do". Kiedy spytasz "do czego?", kopnie cię w twarz z półobrotu.

Na świecie są dwa rodzaje ludzi: Chuck Norris i ci którzy umrą.

Przed kręceniem każdego odcinka "Strażnika Teksasu" Chuck Norris wstrzykuje sobie potrójną śmiertelną dawkę środków nasennych. To wszystko po to, aby ograniczyć śmiertelność wśród innych aktorów.

Chuck Norris wpadł kiedyś na pomysł sprzedawania swojego moczu jako napoju w puszkach. Obecnie jest on znany jako Red Bull.

Chuck Norris nie ma HIV. Mimo to zaraża nim ludzi.

Jeśli udało ci się wygrać w jakąś grę z Chuckiem Norrisem to oczywiście nie znałeś zasad.

Pielęgniarka odbierająca poród Chucka Norrisa widząc go krzyknęła: "O mój Boże, to Chuck Norris". Potem uprawiali seks. Była to trzecia panienka, jaką Chuck zaliczył.

Kiedyś Chuck szedł ulicą mając gigantyczną erekcję. Nikt nie ocalał.

Chuck Norris był już na Marsie. To, dlatego nie ma tam oznak życia.

Chuck Norris regularnie oddaje krew w PCK. Ale nigdy swoją.

Będąc jeszcze w łonie matki Chuck odciął pępowinę, bo nie potrzebował niczyjej pomocy.

Chuck zawsze ma pokera. Nawet gdy gra w tysiąca.

Kiedy Chuck Norris ogląda telewizję TRWAM, zawsze leci porno.

Dlaczego Bóg nazywa się Bóg? Bo Chuck Norris było już zajęte.

Chuck Norris doliczył do nieskończoności. Dwa razy.

Tylko Chuck Norris wie ile jest odcinków "Mody na sukces".

Płetwal błękitny nie jest największym ssakiem ziemskim. Chuck jest większy.

Z pustego i Salomon nie naleje. A Chuck Norris owszem.

Gdyby Chuck Norris był kobieta nie używałby tamponów, tylko śpiworów

Ostatnio edytowany przez Agigi14 (2007-10-03 16:29:55)

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.pl